Coraz częściej dowiaduję się, że firmy sponsorujące zawodników wymagają od nich dostarczenia zdjęć, ale nie do powieszenia nad biurkiem prezesa (bo to można uznać, za cele prywatne), tylko do umieszczenia na billboardzie, w katalogu itp. A w tym przypadku wkraczamy w sferę biznesową i wtedy obie strony powinny mieć z transakcji profit.